Agnieszka Radwańska to niewątpliwie najlepsza polska tenisistka, która może pochwalić się najwyższymi w historii notowaniami w rankingu WTA. Swoje sukcesy zawdzięcza nie tylko ciężkim treningom, ale i genom – jej ojcem i zarazem trenerem jest Robert Piotr Radwański, były tenisista KS Nadwiślan. Młodsza siostra Radwańskiej, Urszula, również postanowiła pójść w ślady ojca i siostry.

Agnieszka swoją przygodę z tenisem rozpoczęła bardzo wcześnie. Już w wieku 6 lat wygrała swój pierwszy dziecięcy konkurs. Od tego momentu zaczęły się regularne treningi, a w efekcie coraz większe zwycięstwa. Na początku swojej kariery Radwańska w rankingu WTA zajmowała 309 miejsce. W 2006 roku zadebiutowała w cyklu rozgrywek WTA Tour – wzięła udział w majowym J&S Cup w Warszawie, gdzie pokazała się z bardzo dobrej strony, pokonując w ćwierćfinałowym pierwszym secie dziewiątą rakietę świata Jelenę Demenitiew. W tym samym roku, bez straty seta, wygrała French Open juniorek, jednocześnie zostając, jako pierwsza Polka w historii, liderką rankingu ITF w kategorii do 18 lat.

 

Sukces ten spowodował, że zaistniała w oczach organizatorów Wimbledonu. W efekcie otrzymała zaproszenie do turnieju głównego, w którym udało jej się dotrzeć do 1/8 finału. Rok 2006 przyniósł jej również debiut w US Open, podczas którego w drugiej rundzie co prawda przegrała, jednak mimo to została zakwalifikowana do grona 100 najlepszych tenisistek świata. W Luksemburgu z kolei dotarła do półfinału, gdzie w pierwszej rundzie wygrała z Marą Santangelo, w drugiej zaś wyeliminowała liderkę światowych rankingów – Venus Williams.

 

Sukcesów Agnieszki Radwańskiej można wymieniać bardzo wiele. Najważniejsze jednak są te, które pozwoliły dojść tenisistce do finałów. Niewątpliwie jednym z ważniejszych był Wimbledon w 2012 roku, w którym w finale została niestety pokonana przez Amerykankę Serenę Williams. Później czas dla Radwańskiej nie był już tak przychylny. Kibice po porażce na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie zaczęli krytykować tenisistkę za jej postawę i grę. Rzeczywiście występ Agnieszki i jej przegrana już w pierwszym meczu mogły wpłynąć na niezadowolenie kibiców. Rok 2013 był jednak zdecydowanie lepszy. Wygrane podczas Australian Open przyniosły kibicom nadzieję, że forma tenisistki nadal jest wysoka, a zeszłoroczne porażki były chwilową słabością.

W bieżącym roku nasza tenisistka może pochwalić się zwycięstwem turnieju WTA w Tokio. Wygrana ta przyczyniła się do awansu Agnieszki na 7. miejsce w rankingu WTA. Sukcesem, o którym nie można nie wspomnieć, jest także zwycięstwo w turnieju w Tiencinie, dzięki któremu po raz 16. zdobyła tytuł singlowy w karierze. Mistrzostwo to zapewniło Radwańskiej jednocześnie udział w kończącym sezon turnieju w Singapurze, w którym weźmie udział osiem najlepszych tenisistek tegoż sezonu.

Nie bez powodu Agnieszka Radwańska uznawana jest za najlepszą polską tenisistkę. Wieloletnie treningi pod okiem swojego ojca, a zarazem trenera, zaowocowały wysoką formą oraz wypracowaniem własnego stylu gry. Wszystkie zwycięstwa Agnieszka zawdzięcza swojemu uporowi i ciężkiej pracy. Jak każdy sportowiec miała gorsze i lepsze chwile w sportowej karierze – najważniejsze jednak jest to, że nigdy nie poddała się i nadal godnie reprezentuje Polskę na kortach tenisowych całego świata.