Play+Stay to program stworzony przez Międzynarodową Federację Tenisową. Jest na tyle skuteczny, że jego popularność wciąż rośnie. Zyskał wsparcie większości państw, sponsorów i sportowców np. Rafaela Nadala czy Rogera Federera. Szacuje się, że Play+Stay funkcjonuje w ponad 50 krajach świata m.in. w Chinach. Kanadzie, Niemczech i USA.

Metoda koncentruje się na trzech aspektach gry: serwisie, wymianie i zdobywaniu punktów. Główną jej ideą jest propagowanie gry wśród najmłodszych i sprawienie, by narodziła się w nich chęć do dalszej, profesjonalnej już, nauki. To, co różni Play+Stay od innych, tradycyjnych technik nauczania gry w tenisa, to dobra zabawa. Już dawno zauważono, że najlepsi tenisiści zdobywali swoje umiejętności, nie dzięki rygorystycznym treningom, ale zwyczajnie przez grę. Naukę tenisa można tutaj przyrównać do nauki obcego języka, nie ważne jak, ważne by w ogóle mówić.

P+S proponuje rozpoczęcie nauki od razu od gry. Dzięki temu dziecko poczuje frajdę jaką daje ten sport. W miarę czasu, młody gracz sam będzie chciał dążyć do polepszenia swojej techniki. Wówczas dochodzi strona merytoryczna. Nauka poszczególnego rodzaju technik będzie jednak wciąż nierozerwalnie związana z treningiem. Założeniem jest edukacja w praktyce

Radość z gry, wiąże się poniekąd z komfortem. Dlatego Play+Stay dba o to, by młodzi gracze w pełni go odczuwali. Wymiary boiska jak i sprzęt dopasowywany jest według indywidualnych preferencji młodego tenisisty.

Do wyboru mamy rakiety o długości 41cm, 43cm, 48cm, 53cm, 58cm, 63cm i 68cm. Możliwy jest również wybór kortu, tak by jego wymiary odpowiadały fizycznym preferencjom gracza. Boiska dostępne są w trzech wymiarach: zwykłym liczącym, nieco mniejszym i najmniejszym. Wybór kortu wiąże się z wyborem piłeczki. Ta również występuje w trzech wariantach. Każda rożni się twardością i szybkością lotu. Piłka czerwona jest o 75% wolniejsza od zwykłej piłki, pomarańczowa o 50%, a zielona już tylko o 25%. Rozmiar boiska jest analogiczny do tempa piłeczki, im mniejsze boisko, tym wolniejsza piłka. Tak, więc, do liczącego 11 m boiska, preferowane są piłki o czerwonej barwie.

Przechodzenie przez kolejne kolorowe etapy sprawi, że nabywanie umiejętności i techniki odbędzie się w znacznie krótszym czasie, niż przy użyciu zwykłej piłki i kortu o normalnych wymiarach. Dziecko nawet nie zauważy i przede wszystkim nie odczuje włożonego w naukę wysiłku. Nie zauważy, bo będzie to dla niego kolorowa rozrywka przypominająca komputerową grę, w której trzeba przejść przez kolejne etapy. Kto wie, być może dotrze kiedyś do finału…